Warszawski parkiet w kwietniu zanotował mocne odbicie. Indeks szerokiego rynku WIG zyskał 10,8%, natomiast indeks WIG20 zwiększył się o 9,0%. Indeks średnich spółek mWIG40 zanotował bardzo silny wzrost na poziomie 15,0%, a nieco mniej wzrosły małe spółki zgrupowane w sWIG80 – o 14,1%. Najsłabiej wśród branż ponownie zachowywał się sektor bankowy (WIG-BANKI spadł o 4,9%).
Dane makroekonomiczne w Polsce ogłoszone w ostatnim czasie były już fatalne. Indeks PMI obrazujący koniunkturę w krajowym przemyśle spadł w kwietniu w największej skali w historii. Wyniósł on bowiem 31,9 pkt wobec 42,4 pkt w marcu, co również jest najniższą wartością w historii danych rozpoczynającej się w czerwcu 1998 r.
Dane potwierdzają bardzo silny wpływ na sektor wytwórczy spadku popytu w kraju i z zagranicy w związku z pandemią COVID-19 i ograniczających działań w aktywności gospodarczej. Dynamika r/r sprzedaży detalicznej wyniosła w marcu -9,0% r/r wobec +7,3% r/r w lutym, ale dopiero kwiecień uzmysłowi skalę ograniczeń wprowadzanych przez rząd.
W kwietniu rynki akcji mocno odreagowały marcowe spadki i naszym zdaniem w cenach akcji już jest silne ożywienie gospodarcze w drugiej połowie roku, choć nadal nie wiemy jaka będzie skala epidemii w tym okresie. Z tego względu obecnie bardzo ostrożnie podchodzimy do inwestowania w akcje, a zdecydowanie kluczowa jest wciąż odpowiednia selekcja, gdyż są branże, które na obecnym kryzie wręcz zyskują.