RYNEK AKCJI
W Stanach Zjednoczonych początek miesiąca przyniósł wzrosty notowań giełdowych natomiast wydarzenia z drugiej połowy września wymazały cały wypracowany zysk. Przede wszystkim Bank Centralny okazał się mniej gołębi niż oczekiwał rynek. Co prawda – zgodnie z oczekiwaniami – stopy procentowe zostały obniżone o 25 punktów bazowych, ale w projekcjach nie ma dalszych obniżek. Fed nie rozpocznie więc cyklu obniżek stóp procentowych tylko będzie obserwował sytuację na rynku i reagował „w razie potrzeby”. Ponadto partia Demokratyczna rozpoczęła procedurę impeachmentu prezydenta Trumpa czyli proces, którego celem jest usunięcie prezydenta z urzędu. Co prawda szanse powodzenia całej operacji są równe niemal zero (zagłosować musiałoby z nią 2/3 senatu, w którym większość mają Republikanie wspierający Trumpa) i jest ona zagrywką czysto polityczną przed zbliżającymi się wyborami prezydenckimi w USA, ale rynki przyjęły tą informację z niepokojem.
RYNEK DŁUGU
Utrzymujące się napięcia geopolityczne (wojny handlowe, brexit, zaostrzenie sytuacji na Bliskim Wschodzie) oraz pogarszające się wskaźniki makroekonomiczne gospodarki globalnej (osłabienie perspektyw tempa wzrostu, słaby sentyment w przemyśle) skłoniły główne banki centralne do zwrotu kierunku prowadzonej polityki pieniężnej. W obliczu występujących zagrożeń oraz wskaźników inflacji uporczywie utrzymującymi się poniżej celów, zarówno amerykański Fed, jak również Europejski Bank Centralny zdecydowały we wrześniu o poluzowaniu parametrów prowadzonej polityki monetarnej.